Jest wiele profesjonalnych tablic motywacyjnych dla dzieci. Na niektóre dzieciaczki takie tablice i motywatory w ogóle nie działają, a niektóre bardzo przeżywają to, co się zaznaczy na tabliczce.
My mamy bardzo proste oznaczenia. Choć kiedyś planowałam zrobić dużą, ładną, elegancką tablicę, z wieloma kategoriami, ostatecznie pewnego dnia po prostu zaczęłam rysować od ręki wszelkie pozytywne rzeczy, które zrobiły dzieci, i które stwierdziłam, że warto odznaczyć, np. dzielenie się, pomaganie innym, sprzątanie, modlitwa. Wiadomo, że Jacuś i Franuś mają trochę różne umiejętności, więc np. Jacek dostaje odznaczenie gdy zrobi siusiu czy kupkę na ubikację, a Franio nie - no bo to już u niego normalne.
U nas po 10 odznaczeniach jest nagroda. Miał być pyszny suszony owoc, ale nie przeszedł - ostatecznie stanęło na żelku lub innym słodkim drobiazgu :-)
Myślę, że po 50 lub po 100 odznaczeniach może będzie coś konkretniejszego, jak książeczka, czy resorek.
Kategorie trzeba dostosować do dziecka. Teraz, jak pisałam wyżej, mamy bardzo prostą tabelkę, ale kiedyś planowałam umieścić tam niemal wszystko, zaczynając od nauki siusiania, sprzątania, modlitwy, przez mówienie proszę, dziękuje, przepraszam, dzielenie się, pomaganie, kończąc na tych sprawach, w których Franio był oporny, jak samodzielne jedzenie czy picie z normalnego kubka. Im dziecko młodsze tym powinno być mniej kategorii. U nas, jak coś mi się spodoba, co jest poza kategoriami, to zaznaczam to symbolem: inne.
A można po prostu stawiać zwykłe kropki, czy uśmiechnięte buźki, bez wytypowanych kategorii, tylko mówić dziecku, za co ta kropka/buźka jest.
Można też stawiać odznaczenia na szczebelkach namalowanej drabinki. Gdy osiągnie się szczyt drabinki, wtedy przysługuje nagroda. Spotkałam się, też z odznaczeniami w formie wagoników pociągu, czy kolejnych "brzuszków" gąsienicy.
Ostatnio Franio zaczął coś sam malować na tabliczce. Mówię wtedy, że tylko rodzice przyznają nagrody i odznaczenia. A Franio na to, że to dla taty, bo zrobił zakupy i się z nim podzielił czekoladką :-)
No właśnie, tablice motywacyjne są pełne niespodzianek:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz