Kolejny raz upewniłam się w przekonaniu, że najlepszymi zabawkami nie są te kupione za nie wiadomo ile złotych, ale otaczający nas świat: woda, piasek, patyki, kamienie, szyszki itp. Zrobiło się ostatnio dość ciepło, więc chłopcy mają ogromną frajdę bawiąc się wodą. Czy to podlewanie, przelewanie, nalewanie, chlapanie, wrzucanie piasku i robienie błota. Generalnie szał. Taka zwykła rzecz, a cieszy.
Pozdrawiam.
Świetne ostatnie zdjęcie, zwłaszcza na miniaturce.
OdpowiedzUsuńTo Franek jak miał 16 miesięcy
OdpowiedzUsuń